niedziela, 12 sierpnia 2018

Bez sensu

Trudno jest mówić o poezji, gdy pisze się wiersze krótkie.
To tak jakby mówić o zdrowiu pijąc codziennie wódkę.
Jednak alkohol z poezją dużo łączy,
Bo gdy się za dużo tego tego sztachnie, to źle się to kończy.
Czytając Hamleta chce się kogoś zabić,
Kobieta po romansidle, chce się na coś nabić.
Poezja dużo w nas zamieszcza treści,
Złych, dobrych, przeciętnych, czasem nieco lepszych.
W tym wierszu też już się zgubiły rytm, sens i słowa.
Bo poezja jest jak wódka, lecz bezalkoholowa.

piątek, 10 sierpnia 2018

Współczesna nać

Tak mi nakazane jest,
Spać, pić, pracować i jeść. 
Nie kochać, nie dbać też o nic.
Nie podlewać kwiatów i nie malować donic.
Bo życie mam marne jak się domyślacie.
Nie chcę też mówić o współczesnym świacie.
Bo przypomina on mi nać, 
Którą wyrywam, gdy idę spać.
Jak rano wstaję ona odrasta, 
Przychodzi znów jak jakiś pederasta.
Ale lepiej używajmy słowa nać,
Bo by ją wyrwać trza wrzasnąć "kurwa mać".
A gdyby to był pederasta,
trzebyło by wrzeszczeć "wypierdalaj z miasta".

Będzie klawo

Było lato, potem zima.
To minęło tego nie ma.
I minęły też te czasy,
Gdy ludzie jedli mięso, kiełbasy.
Teraz każdy chce być zdrowy,
Ćwiczy crossfit, kocha krowy.
A dopiero będzie klawo,
Gdy zaczniesz studiować prawo.