piątek, 15 lutego 2019

Fontanna

Siedzę sobie w parku i patrzę na fontannę,
Bo dość już mam chodzenia nie jestem przecież hartem.
I patrzę tu na ludzi, są różni co przychodzą.
Poeta wiersz napisze, cebula ponarzeka.

To malarz ze swym płótnem tę fontannę namaluje,
Rysownik zaś ołówkiem tylko narysuje.
I każdy w swoim stylu i każdym w swoim fachu.
Lecz rzućmy tę Warszawę i jedźmy zwiedzać Kraków. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz