czwartek, 1 października 2015

  Wyobraź sobie pociąg, który odjeżdża za 3 minuty, a Ty jeszcze musisz kupić bilet. Jest już pewne, że nie zdążysz. Pociąg rusza, Ty wbiegasz na peron i zauważasz w nim otwarte drzwi. Chwila zastanowienia. Postanawiasz biec i wskoczyć do niego. On jedzie coraz szybciej, Ty biegniesz równym tempem. Skaczesz przy krawędzi peronu. Udało Ci się jesteś w środku. Jednak po drodze zgubiłeś bilet. Widzisz, że idzie kontroler, a portfela brak, bo ktoś przy kasie Ci go ukradł. Musisz szybko coś wymyślić i ułożyć plan. Inaczej zostaniesz z niego wyrzucony, a to ostatni pociąg. Innej szansy nie ma. Musisz w nim pozostać. Kontroler coraz bliżej. Ludzi niby tłum, ale jednak pusto. Wymyśliłeś, że pożyczysz od kogoś na bilet. Zastanawiasz się od kogo. Ludzi dużo, on się zbliża. Jest! Znalazła się jedna osoba, która była tak łaskawa, żeby dać Ci pieniądze. Kupiłeś bilet. Ta osoba dalej tam stoi mówisz "Dziękuję". Mija jakaś chwila. Tej osoby już nie ma. Poszła. Niby wiesz jak wyglądała. Niby podziękowałeś. Ale zapomniałeś, żeby jej nie zostawiać. Już jej nie znajdziesz to koniec. Może na ostatniej stacji jeszcze ją ujrzysz, ale to już nie będzie ona. Zmieniła się i to bardzo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz